czwartek, 23 marca 2017

Postępy już widać

Nie mam zbyt wiele czasu na mój projekt, ale kto ma? Tak czy siak małymi kroczkami zbliżam się do końca i chociaż do owego finiszu jeszcze troszkę mi zostało, to śmiało mogę się pochwalić tym.






Program póki co obsługuję bazę ok 50 słów, i do każdego wylosowanego uaktywniają się wybrane przyciski. Trzeba będzie solidniej przysiąść do bazy wyrazów, chociaż jeszcze troszkę kodu też się przyda :)

poniedziałek, 20 marca 2017

To był trudny weekend

W piątek wypadła mi okoliczność losowa. Prosto z pracy w samochód i przed siebie 400 km. Na miejscu bałagan i płacz. I przez dwa dni niestety byłem całkowicie odcięty od komputera. Wczoraj udało mi się wieczorkiem przysiąść i troszkę popisać i jestem kilka linijek do przodu. Poza tym mój programik ma bazować na bazie wyrazów i to przy niej spędzam sporo czasu. Ściągnąłem wcześniej  słownik języka polskiego i wyciągnąłem z niego wszystkie wyrazy zawierające 'ż', 'rz', 'u', 'ó', 'ch', 'h'. Od tamtego momentu ręcznie przegrzebuję słownik wybierając słowa, które dzieci mogą lub powinny znać. Tego się już nie da zaprogramować. A do przejrzenia jest coś ok. 180 000 wyrazów, więc mam z czym walczyć.

czwartek, 16 marca 2017

Downgrade

Muszę zmniejszyć funkcjonalności mojego programu, bo obawiam się że nie zdążę. Lepiej zrobić prostszą wersję finalną i ewentualnie ją później rozbudowywać, niż dać ciała na zbyt dużym projekcie.

wtorek, 14 marca 2017

Udało mi się zawalczyć pomyślnie z GitHubem. Mój wstępny kod już tam leży. Nigdy wcześniej nigdzie nie widziałem informacji, że powinienem się nauczyć obsługi Githuba. A miałem już sytuację, w której przydałaby mi się kontrola wersji skryptu. Teraz nie pamiętam o który dokładnie chodziło, ale mieszałem w kodzie próbując nowych rzeczy i się troszkę pogubiłem. Nowy kod nie działał a starego nie było, bo któż by robił backupa, i pracowałem na jedynym źródle.

Tu znalazłem przydatną stronę http://poznajprogramowanie.pl/git-tutorial-jak-zaczac-z-git/ Jest tam zawarty proces tworzenia repo, który sam wcześniej musiałem przebrnąć wysyłając zgłoszenie do konkursu, i jest też mowa o oprogramowaniu wspomagającym pracę z Gitem. Dla mnie na razie bezużyteczna, gdyż działam na Ubuntu. Poszukałem i mam GitKrakena, który w zasadzie działa dokładnie tak jak omawiany w tutorialu program.

Mam podstawę mojego projektu, teraz trzeba pomyśleć i napisać funkcje dla przycisków i uaktualnić to co jest na GitHubie.

poniedziałek, 13 marca 2017

Tak przy okazji chciałbym się pochwalić światu moim dziełem. Stworzyłem zagadkę logiczną o dźwięcznej nazwie "Mystery Box" :) Rozwiązanie da się wykombinować (tak mi się przynajmniej wydaje). Kodem raczej nie chciałbym się chwalić, ale mogę pokazać Wam kilka screenów. Kiedyś jak zrobię własną stronkę (bo mam taki plan) mam zamiar wrzucić tam tą apkę.





Za każdym razem cyferki są inne co oczywiście utrudnia zabawę :D
Czytałem, że profesjonalni koderzy rozrysowują każdy projekt na tablicy. Ja tablicy nie mam, a że od czegoś drogę do perfekcji trzeba zacząć zrobiłem to w wolnej chwili. Na szczęście miałem w kieszeni niewielką karteczkę.


Oczywiście to tylko plan, moja aplikacja ma inne wymiary.

Mam problem z Gitem. Jutro muszę posiedzieć i obejrzeć tutoriale na YT. Napisałem już kod dopasowany do powyższego rysunku, ale nie potrafię go przesłać do GitHuba

niedziela, 12 marca 2017

Rozpoczynam swój projekt "Mistrz ortografii". Zapisałem się do konkursu pod tytułem "Daj Się Poznać 2017" na stronie devstyle.pl . Nie liczę na żadne nagrody, jedynie na poznanie nowych rzeczy. Wymogiem jest prowadzenie bloga i korzystanie z GitHuba. Sam blog problemem nie jest, ale trzeba poszukać jak korzystać z GitHuba.

Hello World!
Witaj Świecie!

    Od dziś zaczynam swojego bloga "Od zera do kodera". Zacząłem się uczyć programowania w Pythonie w lipcu 2016r. Mam 36 lat i nie mam wykształcenia informatycznego. Od dawna chciałem nauczyć się programowania, a od całkiem nie dawna zawziąłem się w sobie i robię postępy w tym kierunku. Ciężko się uczyć mając całe życie na głowie (żona, dwoje dzieci, praca i masa obowiązków) ale jakoś daję radę.
    A zaczęło się od tego, że potrzebowałem programu, który by wyłączył komputer po zadanym czasie. Nie znalazłem nic takiego w sieci, więc postanowiłem że napiszę go sam. Tak się zaczęła moja przygoda z Pythonem. Ciągle czytałem i przerabiałem tutoriale różnej maści i się udało. W podstawowej wersji można było wpisać ilość minut i wcisnąć start. Później wymyśliłem zatrzymywanie czasu po podaniu hasła. Pomysł poległ z braku użyteczności, bowiem nikt nie chciał przerywać czasu. I tak powstały pomysły związane z hasłami. Jeden z nich podaję jako przykład powyżej. Później i timer przestał być używany, więc i ja poszedłem krok dalej. Zaprogramowałem komputer tak, że uruchamia się dwa razy po 45 minut. Kolejne uruchomienia dają jedną minutę potrzebną mi na ewentualne wyłączenie procesu wyłączania, gdyby zaistniała jakaś wyjątkowa sytuacja.
    Nie dawno zacząłem przerabiać swoje cv pod kątem programowania i trafiłem na devstyle.pl. W ten oto sposób znalazłem się tu, wraz z profesjonalnymi programistami.

Is it to hard ?

Ogromna ilość czasu i energii potrzebna na pracę jaką wykonuję zastopowała troszkę moje postępy programistyczne. Wciąż chciałbym zawalczyć z...